Mężczyzno – nie wstydź się!

Zaburzenia erekcji są już zaliczane do schorzeń cywilizacyjnych. Ten wstydliwy problem natury intymnej prowadzi nie tylko do kłopotów z uzyskaniem satysfakcji seksualnej, ale także często jest przyczyną pogarszających się relacji partnerskich. Na temat przyczyn tej dolegliwości i możliwości poradzenia sobie z tym problemem rozmawialiśmy z Konsultantem Krajowym ds. seksuologii, psychiatrą i seksuologiem prof. dr hab. med. Zbigniewem Lwem-Starowiczem.

 

Panie Profesorze, dlaczego zaburzenia erekcji są wciąż tematem tabu i jak wielu mężczyzn dotyczy ten problem?

Zaburzenia erekcji nie są już tematem tabu, częstość pojawiania się tego zagadnienia w mediach, oswoiła go w dużym stopniu społecznie. Jednak bez wątpienia jest to temat wstydliwy. Pomimo tego, iż mężczyźni są coraz bardziej świadomi, pogłębiają swoją wiedzę na ten temat, czytają, sięgają po informację do Internetu, to wciąż temat ten budzi w mężczyznach poczucie wstydu. Wynika to z tego, iż dotyczy sfery męskości, a towarzyszące objawy mają bezpośredni wpływ na codzienne funkcjonowanie i życie intymne. Problematyczna także jest kwestia wizyty u specjalisty, konieczność obnażenia się z objawami, w ogóle rozmowy na ten temat powoduje u mężczyzn obawę. Z tego powodu wiele chorych leczy się na własną rękę, preparatami często niewiadomego pochodzenia bez konsultacji ze specjalistą. Liczba mężczyzn z zaburzeniami erekcji oscyluje w granicach 10 % populacji, oczywiście w zależności od grupy wiekowej, wśród grupy wiekowej 18-22 lata liczba pacjentów jest bardzo wąska bo zaledwie 2%, w grupie 25-34 lat 2,4%, 35-49 lat 1,9%, 50-59 lat 7,2%, 60-70 lat 16,7% zaś wśród grupy wiekowej 80-85 lat będzie to ponad połowa.

Jakie mogą być przyczyny problemów z erekcją?

Przyczyn może być bardzo dużo, ale do najczęstszych możemy zaliczyć: problemy krążeniowe. Jest to najliczniejsza grupa, bo stanowi ona nieco ponad połowę tych zaburzeń. Do problemów krążeniowych zaliczamy np. chorobę niedokrwienną serca, zaburzenia krążenia obwodowego jak i nadciśnienie tętnicze. Następnie klasują się przyczyny psychogenne, które stanowią ok 20%. Możemy do nich zaliczyć różnego rodzaju kompleksy np. kompleks małego członka, lęki np. wobec kobiet, przed kontaktem z kobietami, jak również lęk przed niesprawdzeniem się, a także niska samoocena. Kolejno są przyczyny hormonalne, odpowiedzialne za ok 8-10% zachorowań, do których należy głównie zespół niedoboru testosteronu i Hiperprolaktynemia. Wyróżniamy jeszcze przyczyny neurogenne, które stanowią ok 8%, grupa ta dotyczy stwardnienia rozsianego, paraplegii, tetraplegii jaki i stanów zapalnych w obrębie dolnych odcinków rdzenia kręgowego. Niezwykle istotnym  czynnikiem ryzyka zaburzeń erekcji jest cukrzyca. Wymienione wcześniej zaburzenia występują u chorych na cukrzycę znacznie częściej i wcześniej niż w ogólnej populacji.

 

Na rynku medycznym pojawiają się wciąż to nowe produkty wspierające mężczyzn w walce z tą przypadłością. Świadczy to z pewnością o powszechności tego problemu. W 2016 roku do aptek trafił produkt leczniczy bez recepty, który jest przeznaczony dla pacjentów z problemami z erekcją. Czym różni się ten produkt od dostępnych na rynku suplementów diety?

Zacznijmy od tego, że suplementy diety jeśli chodzi o zaburzenia erekcji to nie jest sensowna metoda, bo trzeba odkryć przyczynę zaburzenia i zaburzenie to trzeba leczyć przyczynowo, a jeżeli się nie da, tak jak na przykład w cukrzycy, bo już pacjent będzie musiał brać leki na cukrzycę np. do końca życia to wtedy trzeba brać leki skuteczne, a nie suplementy. Suplement stosują mężczyźni, którzy wierzą w te suplementy i nie chcą iść do specjalisty. Najlepiej byłoby gdybyśmy zapomnieli o suplementach diety, bo to zdecydowanie nie jest właściwa metoda leczenia. Suplementy mogą być dodatkiem, suplementy, które mają w składzie niektóre minerały, witaminy to tylko powinniśmy traktować jako uzupełnienie, a nie leczenie. Wskazaną opcją terapeutyczną są natomiast leki stosowane w zaburzeniach erekcji, które dzięki potrzebie ukrócenia czarnego rynku są już w pełni dostępne dla pacjentów w Polsce bez recepty. „Podróbki”, które trafiały w ręce pacjentów, szukających pomocy w Internecie po prostu szkodziły zdrowiu. Zatem opcja, w której to pacjent ma możliwość zakupu leku w aptece wraz z pełną ulotką dotyczącą wskazań, przeciwskazań, zmusi pacjenta do myślenia kategoriami medycznymi jest zdecydowanie bezpieczniejszą opcją z punktu widzenia troski o zdrowie Polaków.

 

Na czym polega badanie diagnostyczne zawarte w opakowaniu tego produktu i jaką rolę odgrywa w kontekście bezpiecznego stosowania terapii dla pacjentów z problemami zaburzenia erekcji?

Sens ulotki jest taki, aby pacjent nie bał się zażycia tej tabletki. Dzięki ulotce pacjent otrzymuję dokładną informację nie tylko na temat leku, lecz także ewentualnej konieczności skonsultowania ze specjalistą. Na podstawie odpowiedzi ze skonstruowanej ankiety, zawierającej pytania dotyczące występujących chorób oraz stosowanych leków, pacjent będzie świadomy konieczności wizyty u specjalisty lub jej braku. Może go, to zachęcić do szukania pomocy u specjalisty i poddania się badaniom hormonalnym. Jest to zatem jakaś droga do pomyślnego rozwiązania problemu w sensie diagnostycznym. Natomiast nie traktujmy dorosłych mężczyzn jak dzieci, które trzeba brać za rączkę i prowadzić. Jeżeli dorosły mężczyzna ma zaburzenia erekcji i z tego powodu cierpi jego związek- powinien wstyd schować do kieszeni, ubrać się, założyć płaszcz i pójść do specjalisty. Generalnie, problem leczenia w przypadku mężczyzn jest złożony, nie chcą leczyć wielu schorzeń, nie tylko zaburzeń erekcji. Pacjenci, którzy mają przerost prostaty nie chcą się leczyć, chorzy z chorobą nadciśnieniową również. my lekarze, wydajemy ofertę, naukową medyczną ofertę, a czy pacjent z niej skorzysta i będzie świadomie dbał o swoje zdrowie, czy też będzie szukał pomocy u bioenergoterapeuty, to już jego osobista decyzja. Nam pozostaje życzyć sobie i mężczyznom, aby tych słusznych wyborów było jak najwięcej.

 

Rozmawiała: Patrycja Lewandowska