Pies też alergik

Nieodpowiednio leczone atopowe zapalenie skóry u naszych czworonożnych przyjaciół może spowodować groźne powikłania. Bądźmy świadomymi właścicielami − wybierajmy optymalne i bezpieczne terapie.

Atopowe zapalenie skóry (AZS) zaliczane jest do grupy najczęściej występujących chorób alergicznych u psów. Bazując na ostatnich danych, szacuje się, że nawet co 4 pies może cierpieć na różnego rodzaju alergie. Atopia na co dzień skutecznie odbiera radość z życia naszym czworonożnym przyjaciołom, towarzyszy jej bowiem uporczywy świąd, a co za tym idzie drapanie, wylizywanie, wyłysienia, wtórne infekcje. Często obserwujemy także zmianę zachowania zwierzaka. Dla właścicieli z kolei, atopowe zapalenie skóry jest nie lada wyzwaniem, nie tylko na etapie diagnozy, ponieważ wymaga bacznej obserwacji psa, ale i na etapie leczenia, które w przypadku tego schorzenia może trwać całe życie i wymaga ogromnej świadomości opiekuna..

Diagnoza na całe życie

Zacznijmy od diagnozy: jej trudność polega na tym, iż objawy atopii są podobne do symptomów innych chorób skóry, np. grzybicy czy świerzbu, i mogą pojawiać się przez cały okres życia psa z różnym nasileniem i częstotliwością. Warto obserwować pupila i odróżnić moment, kiedy mamy do czynienia z niewinnym drapaniem, a kiedy staje się ono uporczywe, nagminne. Czym tak naprawdę jest atopia? Atopia jest nieprawidłową, nadmierną reakcją układu odpornościowego na alergeny występujące w środowisku. U psów jest to najczęściej reakcja na alergeny roztoczy kurzu domowego, pleśni oraz pyłków roślin. Alergeny przedostają się do organizmu psa wziewnie, przez skórę lub drogą pokarmową. Niestety jest to choroba, z którą będziemy zmagać się coraz częściej, gdyż w naszym środowisku występuje coraz więcej czynników alergicznych, a co więcej są one niezwykle trudne do wyeliminowania. Atopowe zapalenie skóry u psów, podobnie jak u ludzi, trwa przez całe życie, stąd tak istotne jest, aby leczenie było jak najbardziej optymalne dla naszego pupila, ale i dla właściciela.

Optymalne leczenie, czyli jakie?

Takie, które będzie niwelowało objawy atopii psa przy jednoczesnym jak najmniejszym obciążeniu organizmu naszego pupila. Negatywne skutki sterydów W przeciągu od 1 roku do 4 lat od postawienia diagnozy aż 80% psów cierpiących na świąd sezonowy może wymagać stałego leczenia. Tanim i wieloletnim standardem stosowanym w leczeniu świądu są kortykosteroidy. Są to leki sterydowe o działaniu przeciwzapalnym i przeciwalergicznym. Niestety ich stosowanie obarczone jest wieloma działaniami niepożądanymi i może mieć bardzo nieprzyjemne konsekwencje dla naszego ulubieńca. Negatywne skutki spowodowane leczeniem sterydami mogą pojawić się już po 7 dniach stosowania. Właściciel może zauważyć częste oddawanie moczu, wilczy apetyt, nadmierne pragnienie, a nawet zaburzenia zachowania psa. Skutki długotrwałego stosowania sterydów są jeszcze bardziej niebezpieczne dla naszych psów. Wśród działań niepożądanych wymienia się między innymi zaburzenia czynności wątrobowych, zahamowanie czynności kory nadnerczy, problemy skórne, zanik mięśni, zapalenie trzustki, a nawet cukrzycę. Niestety konsekwencje stosowana sterydów mogą być fatalne w skutkach nie tylko dla pupila, ale również dla portfela opiekuna. Zahamowanie czynności kory nadnerczy może doprowadzić do bardzo groźnej choroby Cushinga, skomplikowanej i kosztownej w leczeniu. Z kolei zanik mięśni znacznie ogranicza komfort psa w poruszaniu się, a ostatecznie bez odpowiedniej i również kosztownej rehabilitacji może zakończyć się śmiercią. Nie mniej obciążająca dla organizmu psa i portfela właściciela jest także cukrzyca, kolejne powikłanie sterydoterapii. Dożywotnia atopia nie jest jedynym problemem. Stosując sterydy, właściciele skazują swoich czworonożnych przyjaciół na groźne schorzenia, a siebie na ogromne obciążenie finansowe. Kluczowe zatem jest, aby leczyć psa z atopią w pełni świadomie.

Prawo do bezpiecznej terapii

Czy leczenie atopii u psów może być zatem mniej obciążające zarówno dla samego psa, jak i jego właściciela? Na szczęście jest to możliwe. Możemy zapewnić swoim ulubieńcom szczęśliwe życie z atopią dzięki skutecznej, innowacyjnej terapii, pozbawionej szkodliwego wpływu sterydów. Bądźmy świadomymi właścicielami, pytajmy lekarzy weterynarii o innowacyjną, niesterydową metodę leczenia. Taka terapia nie tylko wpłynie na lepszy stan skóry naszego pupila, zmniejszy świąd, ale także zwiększy komfort jego życia, a przy tym będzie pozbawiona negatywnych skutków, czyli działań niepożądanych. Co nie bez znaczenia, nie narazi nas również na kosztowne leczenie powikłań sterydowych, które mogą być rezultatem z pozoru najtańszej metody terapii AZS. Więcej informacji na temat atopii u psów oraz bezpiecznych metod leczenia świądu alergicznego można znaleźć na stronie www.stopdrapaniu.pl