Zdrowie psychiczne diabetyka

Monitorowanie stanu psychicznego cukrzyka powinno być integralną częścią opieki diabetologicznej. O Diabetes Distress wypowiada się Pani Anna Michnikowska, redaktor naczelna magazynu Szugarfrik.

Diabetes distress to określenie zespołu zaburzeń zdrowia psychicznego i szeregu frustracji, jakim poddany jest diabetyk w związku diagnozą, koniecznością prowadzenia zdrowego stylu życia i społecznych konsekwencji cukrzycy

Problem w Polsce jest bagatelizowany, bo też opieka psychologiczna nad diabetykiem nie jest wystarczająca. Tymczasem w Holandii czy Niemczech, coraz większą uwagę zwraca się na kondycję psychiczną diabetyka. Badania dowodzą, że terapie psychologiczne pomagają nie tylko przywrócić równowagę psychiczną, ale także wyrównać glikemię.  Amerykańskie Towarzystwo Diabetologiczne (American Diabetes Association, ADA) zaleca regularne pytanie diabetyka o samopoczucie. W Polsce nie jest to standardem.

Czym jest diabetes distress?

Diabetyk w związku z cukrzycą jest poddany presji z różnych stron. Po pierwsze jest to frustracja związana ze świadomością, że się choruje na chorobę nieuleczalną. Po drugie, otoczenie diabetyka często daje mu negatywne wsparcie – wszyscy wokół: lekarze, rodzina, znajomi „wiedzą lepiej” jak cukrzycę prowadzić, co robić, a czego nie, jak jeść, kiedy jeść itd. Diabetyk  poddany jest ciągłej presji i ocenie innych. Samokontrola w cukrzycy insulinozależnej i dbałość o glikemię to żmudny, codzienny obowiązek. Na dodatek wysiłek pacjenta nie jest nagradzany, bo cukry nigdy nie będą idealne. Zawsze zdarzą się gorsze dni, zbyt wysokie lub zbyt niskie cukry i na to diabetyk nic nie może poradzić. To frustruje, powoduje niemoc, może prowadzić do utraty motywacji. Kolejny czynnik składający się na diabetes distress to strach. Jest to strach przed ciężką hipoglikemią (cukrzyca insulinozależna), strach przed przewlekłymi powikłaniami  –  utratą wzroku, kończyn, nerek.  Lęk przed hipoglikemią może prowadzić do zachowań unikowych (aktywnych i pasywnych), które mają wpływ na kondycję psychiczną diabetyka. Aktywne zachowania unikowe to podawanie zbyt niskich dawek insuliny, defensywne podjadanie, żeby utrzymać cukier na bezpiecznie wysokim poziomie. Pasywne to unikanie zostawania samemu w domu lub wychodzenia do sklepu czy na spacer w obawie przed hipoglikemią; unikanie uprawiania sportu czy jeżdżenia samochodem.  Z czasem wszystkie te czynniki prowadzą do wypalenia cukrzycowego, które może z kolei rozwinąć się w depresję.

Cukrzyca to nie tylko choroba metaboliczna

Mimo, że cukrzyca pociąga za sobą wiele problemów psychologicznych patrzy się na nią nie jak na chorobę psychologiczną, ale wyłącznie jak na chorobę metaboliczną. A przecież wiąże się ona z wieloma zaburzeniami zdrowia psychicznego: zaburzeniami odżywiania (np. diaboreksja diabulimia), stanami lękowymi itd.

W Polsce nie ma odpowiedniej opieki psychologicznej dla diabetyków. Jak zatem nie pozwolić, by rozwinęło się DD?

W przypadku dzieci z cukrzycą typu 1 ważne jest pozytywne wsparcie rodziców,  rodzeństwa, ale też dalszej rodziny. Często dziecko zewsząd jest bombardowane pytaniami o cukier, uwagami, że za dużo zjadło, że nie podało insuliny. To negatywne wsparcie warto zastąpić pozytywnym, dać dziecku prawo do popełniania błędów, nie kontrolować co chwilę, lecz zaufać i wspierać pozytywnie. Mogą to być słowa podziwu dla diabetyka, że tak sobie świetnie radzi z trudną chorobą, że umie rzeczy, których nie potrafią jego rówieśnicy np. wyliczania dawek insuliny, czy przeliczania posiłków. Lekarze zalecają, by nie używać w stosunku do diabetyka komunikatów wartościujących – innymi słowy: warto ważyć słowa. Nie mówić „masz zły cukier”, bo jest to  określenie wartościujące negatywnie, mogące wpędzać w poczucie winy, tylko „masz zbyt niski lub zbyt wysoki cukier”.

Dużą rolę odgrywa lekarz lub/i pielęgniarka,  pod których opieką pozostaje cukrzyk. Powinni oni wysłuchać pacjenta, a nie skupiać się wyłącznie na cukrach. Monitorowanie i rozmowa o samopoczuciu z pacjentem z cukrzycą wzmacnia psychicznie diabetyka. Badania dowiodły, że po rozmowie z pielęgniarką liczba diabetyków, którzy potrzebowali wsparcia psychologicznego zmniejszyła się z 32% do 11%. Duże możliwości daje też Internet – ułatwia kontakt z osobami, które mają podobne problemy, ale też za jego pośrednictwem prowadzona może być terapia psychologiczna (tak jest w Niemczech czy Holandii). Monitorowanie stanu psychicznego cukrzyka powinno być integralną częścią opieki diabetologicznej, bo nie można osiągnąć zdrowia fizycznego, bez zdrowia psychicznego. Stres i depresja powoduje wzrost zachorowania na cukrzycę typu 2 o 30-60%, z kolei cukrzyca typu 2 o 30% zwiększa ryzyko zachorowania na depresję. Koło się zamyka.

Materiał przygotowany przez Annę Michnikowską, Redaktor naczelną Szugafrik.

www.szugarfrik.pl